pl ua eng
trasa polska trasa ukraińska
Niemirów, wjazd do miasta od strony Jaworowa. Fot. T. Poźniak, 2011 r.

Szlak niemirowski
Niemirów

Niemirów

Niemirów ulokował się na starym szlaku solnym wiodącym przez Roztocze. Pierwsze próby założenia miasta, przedsięwzięte w końcu XV i na początku XVI wieku nie dały rezultatu. Z tego okresu pochodzi jednak nazwa miejscowości, zaczerpnięta od imienia ówczesnych właścicieli, którzy posługiwali się imieniem Niemierza. Kolejna lokacja miejska, zakończona już sukcesem, dokonana została w 1580 roku przez Andrzeja Fredrę, właściciela okolicznych dóbr wróblaczyńskich. Stosowny przywilej wydał król Stefan Batory w obozie pod Wielkimi Łukami podczas wyprawy wojennej na Moskwę. Fredrowie położyli duże zasługi dla rozwoju nowego miasta. Bończa - ich rodowy znak używany jest obecnie w herbie Niemirowa.

Od 1615 roku miasteczko znajdowało się w rękach Stadnickich. Od południa włości niemirowskie sąsiadowały ze starostwem jaworowskim zarządzanym od końca lat 30. XVII wieku przez Sobieskich. Stąd też okolice Niemirowa były doskonale znane królowi Janowi III Sobieskiemu, który zaczynał swoją karierę od urzędu starosty jaworowskiego.

Za czasów Sobieskiego „było to wcale zgrabne miasto, otoczone wałem z ziemi i bramami drewnianemi. Na południe broni go jezioro, na którego brzegu wznosi się ładny zamek. Papieski kościół jest z kamienia, ruski z drzewa, ratusz także z drzewa”. Tak opisał Niemirów bawiący tu przejazdem 18 kwietnia 1671 roku frygijczyk Ulryk Werdum, członek poselstwa francuskiego, który utrzymywał również kontakty z ówczesnym hetmanem Janem Sobieskim.

W połowie XVII wieku Niemirów dotknęła klęska pożaru. Wcześniej, w 1629 roku, spustoszyli go Tatarzy. Na trwale jednak zapisał się w dziejach miasta, a szerzej w historii Rzeczypospolitej, najazd tatarski z 1672 roku. Z wydarzeniem tym związała się postać Jana Sobieskiego, ówczesnego marszałka wielkiego koronnego i hetmana wielkiego koronnego. W pierwszych dniach słynnej wyprawy na czambuły tatarskie, 7 października wspomnianego roku, doszło do głównego starcia pod Niemirowem. Wojska polskie pod dowództwem hetmana Sobieskiego oskrzydliły i rozgromiły główne siły czambułu sołtana Azameta Gereja, syna chana krymskiego. Co najważniejsze uwolniono jasyr - kilkanaście tysięcy brańców zebranych w tatarskim koszu na polach niemirowskich, a pochodzących z osad rozrzuconych na całym terenie Nadsania. Zdobyto przy tym bogate łupy i wzięto do niewoli wielu jeńców, niekiedy znacznych murzów. W bitwie odznaczyło się wielu żołnierzy, później wiernych towarzyszy broni hetmana i króla Jana III. Wśród nich byli: Andrzej Modrzejowski, właściciel pobliskich Wielkich Oczu i Mikołaj Hieronim Sieniawski dziedzic równie nieodległych Oleszyc.

Pamięć o zwycięstwie Jana Sobieskiego silnie osadzona była w lokalnej tradycji. Według miejscowych przekazów na mogile poległych wówczas żołnierzy, a być może także zamordowanych przez Tatarów niewolników z jasyru, na południowym skraju miasta postawiono kolumnę z figurą Chrystusa Frasobliwego (XVIII/XIX w.). Jeszcze w naszych czasach w podstawie kopca, na którym wznosi się pomnik, ukazywały się ludzkie szczątki. Według innych przekazów kolumna powstała w 1872 roku, na pamiątkę 200. rocznicy bitwy niemirowskiej. Jeszcze inne relacje nie wiążą wcale jej historii ze zwycięstwem Sobieskiego. Wspominają bowiem, niezależnie od wieńczącej kolumnę rzeźby, o św. Marku, który chodził zimą po miasteczku i prosił mieszkańców, by go przyjęli pod swój dach. Nikt jednak się nie zgodził i święty zamarzł, a na miejscu gdzie go znaleziono postawiono monument, który określa się jako „kolumnę św. Marka”. Rozbieżne przekazy podkreślają tylko atrakcyjność tego zabytku.

Być może z walkami pod Niemirowem związany był zamek „przedmiejski” - pierwotna rezydencja właścicieli dóbr niemirowskich. Jego pozostałości występują na południowy-wschód od centrum miasta. Jeszcze dziś duże wrażenie robią ślady wałów i wysokiego nasypu, ujętego wodami rzeki i stawu. Z dawnego zespołu dworskiego istnieje jeszcze zrujnowany budynek z elementami dawnej dekoracji architektonicznej. Obok rośnie wyniosła samotna lipa, świadek minionej świetności tego miejsca.
Bitwę pod Niemirowem, która była jednym z kilku najważniejszych zwycięstw otwierających Janowi Sobieskiemu drogę do tronu, upamiętniono w 1883 roku, w 200. rocznicę wiktorii wiedeńskiej. W tym czasie na rynku w Niemirowie mieszkańcy ufundowali pomnik w formie obelisku. Na jego postumencie umieszczono tablicę z napisem: „JAN SOBIESKI / PODÓWCZAS MARSZAŁEK I HETMAN W. KOR. / ścigając Tatarów, grasujących po ziemiach ruskich / w r. 1672, rozbił dn. 7. października na polach / niemirowskich wielki czambuł tatarski i wyzwolił / z jassyru 12 000 szlachty i włościan, dzieci i kobiet. / CZCZĄC PAMIĘĆ POGROMCY ISLAMU / w DWUCHSETNĄ ROCZNICĘ ODSIECZY WIEDNIA / MIASTO NIEMIRÓW TABLICĘ TĘ UMIEŚCIŁO / 12. WRZESNIA 1883.”.

W samej wyprawie wiedeńskiej w 1683 roku uczestniczył, choć nieco spóźniony, „p. Stadnicki, Niemirowski”, wymieniony kilkakrotnie w listach króla do Marysieńki. Był to zapewne Wiktoryn Stadnicki, kasztelan przemyski, przedtem kasztelan lubaczowski, pułkownik bełski, właściciel dóbr niemirowskich, który już po bitwie pod Wiedniem przywiózł królowi ulubioną przez niego „fuzję”. Syn Wiktoryna, znany jako „młody kasztelanic przemyski”, przebywał na dworze królewskim w Żółkwi. Uczestniczył razem z królewiczami Sobieskimi w zabawach karnawałowych zimą 1694 roku. W posiadaniu Stadnickich pozostawał Niemirów jeszcze w końcu XVIII wieku. Później był w rękach hrabiów Moszyńskich, na krótko Cieleckich, by od lat 70. XIX do końca lat 30 XX wieku znaleźć się we władaniu hrabiów Krusensternów.

Najstarszym zabytkiem miasta, pamiętającym czasy Sobieskiego, jest wzniesiony w 1640 roku murowany kościół p.w. św. Trójcy. Ufundował go Jan Stadnicki, starosta nowomiejski, właściciel miasta. Kilka lat wcześniej, w 1636 roku, ten sam posesor stosownym dokumentem ugruntował istnienie parafii łacińskiej, istniejącej zapewne od około 1530 roku, lub nawet od końca XV wieku. Nowa świątynia, postawiona na miejscu wcześniejszego drewnianego kościółka, utrzymana jest w skromnym stylu późnego renesansu. W 1643 roku Ewa Stadnicka wystawiła przywilej dla bractwa szkaplerza Najświętszej Maryi Panny. Kult Matki Boskiej Szkaplerznej był zawsze obecny w kościele niemirowskim. Świadczą o tym odpusty odbywane corocznie 16 lipca. Kolejny ważny dla świątyni przywilej wydali Wiktoryn i Teresa Stadniccy w 1680 roku. Od samego początku parafia niemirowska pozostawał w granicach archidiecezji lwowskiej. Dodatkowo, od końca XVIII do lat 40. XX wieku, była związana z Lubaczowem, należąc do dekanatu lubaczowskiego.

Po II wojnie światowej i wysiedleniu ludności polskiej, kościół zamieniono na magazyn, co doprowadziło do jego dewastacji. Po zwrocie wiernym dużym wysiłkiem miejscowych Polaków kościół został odnowiony. Odbudowano zawalone sklepienie, które wsparto na czterech filarach. W 1992 roku świątynię poświęcił arcybiskup Marian Jaworski, ówczesny metropolita lwowski. Obecnie kościół należy do dekanatu żółkiewskiego.

Niemirowska parafia rytu wschodniego, podobnie jak jej odpowiedniczka obrządku zachodniego, posiada odległą genezę. Cerkiew p.w. Zesłania św. Ducha została wzniesiona przez mieszczan jeszcze przed oficjalną lokacją miasta, zapewne w 1557 roku. Istniała na tzw. Wielkim Przedmieściu, po północnej stronie miasta. Wspomniany wcześniej Wiktoryn Stadnicki wydał 1 stycznia 1669 roku przywilej, gwarantujący kapłanom niemirowskim i wiernym wszelkie przysługujące im prawa w zakresie swobód religijnych. Po okresie wojen, w 1687 roku, wzniesiona została kolejna drewniana cerkiew. Ostatecznie w latach 1848-1852 na jej miejscu zbudowano obecną, murowaną świątynię. Powstała w stylu klasycystycznym z fundacji hrabiego Piotra Moszyńskiego. Pamiątką po tym okresie jest charakterystyczna tabliczka zawieszona na filarze przy wejściu do cerkwi, która informuje o zwiezieniu kamienia na fundament cerkwi przez nijakiego Steciaka, parafianina niemirowskiego.

Świątynia funkcjonowała nieprzerwanie do 1945 roku, kiedy to przez władze komunistyczne została zamknięta. Dopiero przemiany polityczne końca lat 80. i początku 90. XX wieku doprowadziły do zwrotu cerkwi wiernym. W świątyni czczony jest obraz Matki Boskiej Szkaplerznej usunięty po II wojnie z miejscowego kościoła. W 2011 roku został on staranie odnowiony przez lwowskich konserwatorów. Pierwotnie cerkiew należała do dekanatu lubaczowskiego, a później niemirowskiego w granicach eparchii przemyskiej. Obecnie jest ponownie ośrodkiem dekanatu w składzie Lwowskiej Archieparchii Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej.

Ewenementem w skali całego regionu jest występowanie w Niemirowie trzech synagog, z których najstarsza pochodzi z końca XVIII wieku, a najmłodsza z przełomu XIX i XX wieku. Po społeczności żydowskiej miasta pozostał obszerny cmentarz, położony przy południowych krańcach Niemirowa. Na jego terenie zachowało się kilkaset kamiennych macew z XIX – XX wieku.

We współczesnym krajobrazie Niemirowa występują także dwie współczesne budowle sakralne: zbór baptystów z początku 90. XX wieku i cerkiew prawosławna p.w. św. Dymitra wzniesiona w latach 2000-2005. Ta ostatnia budowla, zaprojektowana przez Hrehoryja Martynyka z Niemirowa, zajmuje południową część dawnego rynku. Posiada charakterystyczną sylwetkę z wyniosłą kopułą i czterema mniejszymi latarniami akcentującymi krzyżowy plan świątyni. Na jej wyposażeniu znajduje się współczesny, bogato złocony ikonostas, kontynuujący klasyczne rozwiązania malarstwa ikonowego.

Na wschód od Niemirowa istniało do niedawna wiele miejscowości ze śladami po Janie III Sobieskim. Przestały one istnieć po utworzeniu jednego z największych w Europie poligonów wojskowych. (m. in. Trościaniec, Kurniki, Parypsy, Szczerzec – siedziba Krusensternów).

Niemirów znany jest przede wszystkim jako miejscowość uzdrowiskowa, opierająca się również na tradycjach związanych z Janem Sobieskim, który korzystał z leczniczych właściwości wód roztoczańskich. Na zachód od miasta (3 km od jego centrum), w dolinie rzeki Smerdech, która swą nazwę zawdzięcza charakterystycznej woni źródeł siarkowych, znajduje się Uzdrowisko Niemirów. Swymi początkami sięga 1814 roku i należy do najstarszych tego typu zakładów leczniczych. Założył go w swych dobrach hrabia Ignacy Hilary Moszyński. Łazienki Niemirowskie składały się początkowo z jednego domu z łazienkami i drewnianymi wannami. W kolejnych latach przybyły następne budynki. W sezonie letnim w łazienkach wypoczywał hr. Moszyński. W czasie jego pobytu kwitło życie kulturalne, występowali dworscy muzycy i aktorzy. Na początku lat 30. XIX wieku z walorów uzdrowiska korzystało około 200 kuracjuszy. Czynnych było kilka źródeł w tym dwa do kąpieli i jedno do picia. Ówcześni naukowcy potwierdzili wyjątkowe właściwości niemirowskich wód siarczanych.

Pierwszy, pomyślny okres w dziejach uzdrowiska skończył się wraz z dużym pożarem Niemirowa w 1834 roku. Po okresie upadku łazienki zaczęły się ponownie rozwijać. W 2 połowie XIX wieku funkcjonowało już kilka sanatoriów, w tym obszerny dom dla Żydów, istniała także sala dla zabaw i teatr. Pełne odrodzenie zakładu kąpielowego nastąpiło za czasów kolejnych właścicieli dóbr niemirowskich – Krusensternów.

Duże zasługi dla rozkwitu uzdrowiska na przełomie XIX i XX oraz w latach międzywojennych położył hr. Karol Krusenstern, miłośnik balneologii. Według Mieczysława Orłowicza w 1906 roku funkcjonowały tu trzy źródła: „Maryja”, „Anna” i „Bronisława”. Badania składu wód niemirowskich przeprowadził w tym czasie dr Bronisław Radziszewski, profesor chemii Uniwersytetu Lwowskiego. Obok wyremontowanych starych willi wzniesiono nowe, często o wysokim jak na owe czasy standardzie - z wodociągami, kanalizacją, restauracją i czytelnią, jak willa „Dewajtis”. Łącznie zakład posiadał 10 willi „dobrze urządzonych (…), rozrzuconych po parku i lesie”. Zbudowanie w 1907 roku nowego zakładu kąpielowego na 21 wanien znacznie zwiększyło frekwencję, którą oceniano wówczas na 700 osób w sezonie. Kuracjuszom oferowano kąpiele w gorącej wodzie siarkowodorowej lub borowinie, inhalacje, masaże. Dla rozrywki gości w ogrodzie zdrojowym urządzono modny wówczas kort tenisowy, kręgielnię, pole do krykieta, ustawiono przyrządy gimnastyczne. Na stawie w pobliskiej Rudzie organizowano przejażdżki łodziami. W domu zdrojowym była sala balowa, chociaż narzekano na brak własnej orkiestry. Łazienki Niemierowskie reklamowano, iż należą do najlepszych, a jednocześnie najtańszych w ówczesnej Galicji.

Po I wojnie Niemirów-Zdrój posiadał już ugruntowane miejsce na mapie ówczesnych polskich uzdrowisk. Od początku lat 30. XX wieku uzdrowiskiem zarządzała powołana do tego celu spółka. Centralnym obiektem uzdrowiska był budynek łazienek borowinowych i siarkowodorowych z charakterystyczną wieżą widokową. Prowadził do niego deptak z altaną koncertową. Przybyło wiele murowanych i drewnianych budynków o ciekawej architekturze uzdrowiskowej: willa „Warszawianka”, pensjonat „Łobzowianka”, budynek teatru i restauracji. Niektóre wille projektował inż. Władysław Ruebenbauer, uzdolniony budowniczy z Lubaczowa.

W okresie międzywojennym nie zabrakło akcentów związanych z postacią króla Jana III Sobieskiego. Prawdopodobnie w 1932 roku, z okazji 260. rocznicy bitwy pod Niemirowem, lub w 1933 roku, kiedy to w niepodległej Polsce świętowano 250. rocznicę wiktorii wiedeńskiej, w Łazienkach Niemirowskich ufundowano pomnik Sobieskiego. Popiersie króla ustawiono w centrum uzdrowiska, w pobliżu dębu z 1588 roku.

W czasie II wojny światowej i w okresie powojennym dawna architektura uzdrowiskowa w większości przestała niestety już istnieć. Przy głównej alei sanatoryjnej zachowała się jeszcze opuszczona willa z lat 20.-30. XX wieku. Inne zabytki budownictwa uzdrowiskowego rozłożyły się na skraju sanatorium. Obecna zabudowa uzdrowiska pochodzi z czasów sowieckich. Są to bloki mieszkalne dla kuracjuszy, stołówka, przychodnia zdrowia, budynek administracyjny. Sanatorium dysponuje doskonałej jakości wodami siarkowodorowymi, świadcząc wiele usług leczniczych. Korzystają z nich kuracjusze z całej Ukrainy, a także w coraz większej liczbie z sąsiedniej Polski.

Współcześnie Niemirów i Łazienki Niemirowskie stanowią wzajemnie uzupełniającą się całość. Atrakcje zabytkowe miasteczka łączą się z walorami naturalnymi uzdrowiska. Wszystkie one znajdują się na niemirowskim szlaku dziedzictwa Jana III Sobieskiego.


« Szlak niemirowskiHruszów »
 
 
 
 
4kolory
page
© 2011 UG Lubaczów | Kontakt Projekt był współfinansowany w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2011 r. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. realizacja: tio interactive
Strona, którą Państwo odwiedzacie jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz osób i instytucji, wymienionych w podpisie tekstu/zdjęcia. Utwór powstał w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej realizowanej za pośrednictwem MSZ RP w roku 2011. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o programie polskiej współpracy rozwojowej.